Światowy Dzień Uchodźcy
Już od 18 lat, 20 czerwca, obchodzi się Światowy Dzień Uchodźcy. Jest to dzień, który ma na celu przede wszystkim uczcić pamięć o uchodźcach, czyli osobach, które zmagają się z różnego rodzaju prześladowaniami w swoim kraju, a tym samym są zmuszone go jak najszybciej opuścić. Światowy Dzień Uchodźcy popularyzuje pozytywną postawę społeczeństwa wobec uchodźców, mimo że ostatnia sytuacja polityczna w kraju nie zachęca do tego, by chętnie przyjmować uchodźców pod swój dach.
Kim jest uchodźca?
Wielki słownik języka polskiego podaje następującą definicję słowa „uchodźca”:
ten, kto opuszcza własny kraj z obawy, że mogą go w nim spotkać prześladowania z różnych przyczyn politycznych lub religijnych albo utrata życia lub zdrowia np. z powodu działań wojennych
Powszechnie przyjęło się, że każdy uchodźca to terrorysta. Oczywiście tak nie jest. Ze względu na często odbywające się ostatnio ataki terrorystyczne w Europie, społeczeństwo zwyczajnie boi się przyjmować uchodźców pod swój dach, ponieważ część z nich rzeczywiście okazuje się terrorystami. Większość z nich to jednak ludzie, którzy uciekają przed niebezpieczeństwem, jakie grozi im w ich rodzinnym kraju, w wyniku wojen i innych prześladowań. Przed konfliktem zbrojnym uciekają całe rodziny, małe dzieci. Niestety nikt nie jest w stanie zweryfikować prawdziwego powodu, dla którego uchodźcy opuszczają swój kraj.
Wiersz o uchodźcach
Uchodźcy
Mieczysław Braun
Wer reitet so spat durch Nacht und Wind?
Das ist der Vater mit semem Kind.
Goethe, Król Olch
Kto skrada się nocą wśród wrzasków i drwin?
To ojciec i przy nim maleńki syn.
– „Ojcze, już zmęczył mnie szybki krok!
Dokąd idziemy za miasto w mrok?”
– „Synku, niedługo droga ma trwać,
Znów do łóżeczka położę cię spać…”
– „Czemu nam grożą? czemu z nas drwią?
Ojcze, masz czoło zbroczone krwią!”
– „Synku, twój ojciec zranił się sam…
Ludzie nic złego nie zrobią nam…”
-„Słyszysz? tam krzyczą: „Przeklęty Żyd!”
„Synku, to tylko wichrów zgrzyt…”
– „Goni nas, goni łańcuchów brzęk!”
– „Przyjdzie jutrzenka i minie lęk…”
– „Ojcze, w ciemnościach świetlisty znak,
Czy to ojczyzna, której nam brak?”
– „Nie! to są światła więziennych wrót,
I od nich wieje straszliwy chłód.
Dla przepędzonych nocą za próg
Noc będzie szukać bezpiecznych dróg…”
I przed oczami odwiecznych gwiazd
Poszli wygnańcy z rodzinnych gniazd.
I długo patrzała za nimi w ślad
Stara historia tysięcy lat.
(„Nasz Przegląd” nr 85, 1939 rok)